62
47-letni funkcjonariusz pracował ostatnio w komisariacie w podczęstochowskim Olsztynie. W policji służył od ponad 20 lat.
Do tragedii doszło wczesnym popołudniem. Funkcjonariusz zostawił w domu list pożegnalny, po czym strzelił sobie w głowę z broni służbowej. – Policjant mógł posiadać broń w miejscu zamieszkania, więc tutaj nie doszło do naruszenia procedur – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nakłaniania przez inną osobę do targnięcia się na swoje życie. Ze wstępnych ustaleń wyniku, że przyczyną tej tragedii mogły być problemy natury osobistej.
Źródło: własne
Może Ciebie także zainteresować