– Biegać zacząłem od momentu rozpoczęcia akcji – mówi prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. – Bieganie przestało być dla mnie nudne. Zazwyczaj postrzegałem to jako coś, co nie budzi specjalnych emocji. Tymczasem okazało się walka z sobą na trasie jest czasami bardziej pasjonująca, niż z przeciwnikami na innych polach.
W akcji wzięło udział 976 uczestników, którzy biegali dla Częstochowy, Wrocławia, Zabrza i Bytomia. W sumie pokonali ponad 50 tys. km, co dało prawie 3 mln watogodzin. Najwięcej przebiegła Częstochowa z wynikiem ponad 18 tys. km. Drugi był Wrocław z blisko 16 tys. km, trzecie Zabrze (14,3 tys. km), a na czwartym miejscu Bytom z ponad 2 tys. km. Co ciekawe, od wszystkich bytomian, biorących udział w akcji, więcej kilometrów, bo 3 tys. 435 km pokonał Dariusz Kondracki z Częstochowy, dla której biegało 307 osób. Wynik, jaki osiągnęło nasze miasto został przeliczony na ponad 1 GWh energii. – Z wytworzonej energii można by ogrzać przez dwa tygodnie mieszkanie o powierzchni 50m2, zaparzyć 115 tys. filiżanek kawy lub zasilić przez godzinę ponad 100 tys. żarówek ledowych – wymienia Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum Power and Heat Polska.
– Częstochowa jest nam szczególnie bliska – przekonuje Mikael Lemström, prezes Fortum Power and Heat Polska. – Dostarczamy tutaj ciepło od 2005 roku. Dlatego zachęcaliśmy częstochowian do wspólnego biegania. Jak widać Częstochowa była bardziej aktywna, nawet w porównaniu z większymi miastami jak Wrocław.
Dzięki zaangażowaniu częstochowian firma przekazała 40 tys. zł na wsparcie dla regionalnego koła Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, które ma 116 podopiecznych.
– Nagroda ma ogromne znaczenie dla nas jako stowarzyszenia, naszych podopiecznych i miasta – twierdzi Iwona Ciesielska. – Obiecaliśmy, że wykorzystamy te pieniążki na wyjazdowe warsztaty, które planuje w maju przyszłego roku. W tym czasie będziemy obchodzić 50-lecie naszego stowarzyszenia.