Częstochowianie mieli przewagę przez większą część spotkania i wydawało się, że to oni powinni w końcu trafić do bramki Podbeskidzia. Tymczasem w 66. minucie czerwoną kartkę otrzymał Karol Tomczyk, który dał się sprowokować przeciwnikowi i próbował załatwić sprawę na własną rękę. Jak się okazało, był to przełomowy moment meczu. Goście błyskawicznie wykorzystali osłabienie Skry. W 70. minucie po strzale Sebastiana Bartlewskiego objęli prowadzenie. Dziewięć minut później Kamila Kosuta pokonał jeszcze Maciej Felsch.
Po porażce częstochowianie spadli na 7. miejsce w tabeli i od ostatnich dwóch kolejek wciąż mają na swoim koncie 16 punktów.
Skra Częstochowa – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:2 (0:0)
Skra: Kosut – Mastalerz, Woldan, Witkowski, Tomczyk, Niedbała, Musiał ( 80′ Obodecki), Ł. Kowalczyk, Kierat, Olejnik, Makowski (70′ Krupa)