Strona główna Policja Ciotka Jacka Jaworka wyszła z aresztu. Będzie odpowiadać z wolnej stopy

74-letnia Teresa D., ciotka Jacka Jaworka, podejrzana o ukrywanie sprawcy potrójnego morderstwa w Borowcach, opuściła w środę, 18 września areszt w Lublińcu.

Przypomnijmy. 7 sierpnia częstochowscy policjanci zatrzymali w Dąbrowie Zielonej 74-letnię kobietę, która okazała się krewną Jacka Jaworka. W trakcie przeszukania jej domu ujawnili ślady ślady świadczące o pobycie Jaworka. 74-latka została doprowadzona do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, gdzie została przesłuchana i usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa dotyczącego utrudniania śledztwa, które prowadzono przeciwko Jaworkowi, poprzez ukrywanie go przed organami ścigania.

Prokurator złożył do Sądu Rejonowego w Częstochowie wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania 74-latki. 9 sierpnia sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował kobietę na 3 miesiące. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

18 września kobieta opuściła jednak areszt w Lublińcu. – Sąd uznał zażalenie na zastosowany środek zapobiegawczy w postaci aresztu tłumacząc, iż nie istnieje obawa ucieczki lub ukrywania się oraz mataczenia w śledztwie. Sąd nie zdecydował też o nałożeniu na nią innego środka zapobiegawczego – poinformował sędzia Dominik Bogacz, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Kobieta będzie odpowiadać teraz z wolnej stopy.

Źródło: własne, Sąd Okręgowy w Częstochowie

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl