– Damian Byrtek leczył kontuzję i nie trenował w Podbeskidziu. Niewykluczone, że dalej będzie naszym zawodnikiem – potwierdza Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. – Na temat Daniela da Silvy nie chciałbym na razie zabierać zdania.
W częstochowskim Rakowie nadal testowani są dwa Brazylijczycy – Diogo i Mateus, Tomasz Pełka, obrońca z Naprzodu Ostrowy, Mariusz Holik, obrońca rezerw Górnika Zabrze oraz pomocnik Radosław Stefanowicz, który ostatnio występował w Huraganie Morąg, a w przeszłości w Stomilu Olsztyn.
– Z uwagi na złe warunki atmosferyczny, fatalny stan naszego boiska i sparingi, które musieliśmy grać trudno o pełną i obiektywną ocenę wszystkich testowanych piłkarzy – twierdzi Brzęczek. – Na pewno Tomasz Pełka to ciekawy chłopak, którym jesteśmy zainteresowani. Na temat Brazylijczyków nie mam jeszcze zdania.
Częstochowianie musieli już odwoływać dwa sparing ze względu na zły stan bocznego boiska przy ul. Limanowskiego. Nie odbyły się mecze kontrolne z Zagłębiem Lubin i Puszczą Niepołomice. W środę, 29 stycznia o godz. 11.30 Raków ma zaplanowany sparing z GKS-em Tychy.
Kolejny sparing częstochowski drugoligowiec rozegra w sobotę, 1 lipca w Kleszczowie. Formę Rakowa sprawdzi GKS Bełchatów.