– Postępowanie prowadzone jest w kierunku zabójstwa – informuje Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Nie możemy ich ujawnić, ponieważ będą poddane weryfikacji podczas śledztwa.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do morderstwa doszło 29 listopada późnym popołudniem. Zwłoki 66-letniego właściciela zakładu tapicerskiego zostały ujawnione natomiast dzień później przed przypadkową osobę. Na miejscu przeprowadzono oględziny i zabezpieczono ślady. – Mężczyzna miał obrażenia głowy, które zostały zadane najprawdopodobniej narzędziem tępokrawędzistym, które znajdowało się w zakładzie – mówi prokurator Wróblewski.
Na 3 grudnia zaplanowano sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, co było przyczyną śmierci 66-latka. Jego 39-letni syn został natomiast tymczasowo aresztowany.
Źródło: własne