Częstochowianie prowadzili w pierwszej secie 5:3, ale od tego momentu rzeszowianie wygrali sześć kolejnych akcji, co miało decydujące znaczenie dla dalszego przebiegu tej partii. Ostatecznie Resovia wygrała 25:17.
Zespół Michała Bąkiewicza jeszcze gorzej zaprezentował się w drugiej odsłonie. Drużyna Andrzeja pozwoliła akademikom zdobyć w tym secie zaledwie 12 punktów.
W trzeciej partii częstochowianie postawili wszystko na jedną kartę. Po nieudanej zagrywce Fabiana Drzyzgi AZS schodził na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktową przewagą (8:6). Trzy kolejne akcje akcje padły łupem rzeszowian, którzy w drugiej części seta zyskiwali coraz większą przewagę i po ataku Bartosza Kurka mogli cieszyć się z trzech punktów.
Asseco Resovia Rzeszów – AZS Częstochowa 3:0
(25:17, 25:12, 25:18)
Asseco Resovia: Drzyzga, Jaeschke, Dryja, Kurek, Achrem, Paszycki, Wojtaszek (libero)
AZS: Redwitz, Szymura, Buniak, Lipiński, Patak, Polański, Stańczak (libero) oraz Wawrzyńczyk, Kowalski, Szalacha, Janus.
Źródło: własne, www.azsczestochowa.pl