Strona główna Edukacja Będzie kontrola w Akademii Polonijnej po proteście Nigeryjczyka?

Ministerstwo Nauk i Szkolnictwa Wyższego zainteresowało się sprawą studenta z Nigerii, który jeszcze kilka dni temu protestował przed Akademią Polonijną, żądając zwrotu pieniędzy za studia. Wiceminister Marek Ratajczak w piśmie przesłanym do rektora informuje, że do ministerstwa docierają sygnały o kolejnych konfliktach Akademii Polonijnej z cudzoziemcami.

Ministerstwo zwróciło się z prośbą do władz uczelni o wyjaśnienie wszystkich przypadków związanych z ubieganiem się przez cudzoziemców o zwrot wniesionych opłat za studia.

„Niewyjaśnione do końca sprawy z udziałem cudzoziemców godzą w dobre imię wszystkich polskich uczelni, co gorsza, mogą zostać uznane za przejaw dyskryminacji” – czytamy w liście.

Przypomnijmy: Adedeji Sunday Akintayo protestował przed Akademią Polonijną, żądając zwrotu pieniędzy za studia, których nie mógł rozpocząć, bo nie otrzymał wizy. Mimo to uczelnia nie chciała mu oddać ponad 6,5 tys. euro za czesne wpłacone z góry na dwa lata. Tłumaczyła, że Nigeryjczyk nie zrezygnował formalnie ze studiów.

Po interwencji posła Godsona Akademia Polonijna. zawarła porozumienie ze studentem i odda mu 6 tys. euro, które w ciągu pięciu dni mają trafić na konto Instytutu Afrykańskiego. Reszta, czyli 550 euro to koszty operacyjne poniesione przez uczelnię.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl