Bartłomiej Mirecki, dwukrotny zwycięzca serii Kia Lotos Race, jako pierwszy Polak zasiadł w bolidzie formuły 1 podczas trzydniowego pobytu w prestiżowej szkole jazdy Ferrari Driver Academy. 17-latek zrobił ogromne wrażenie na inżynierach włoskiego zespołu F1 Scuderia Ferrari.
Luca Baldisserri, główny dyrektor akademii Ferrari, wybrał do udziału w testach czterech kierowców spośród kilkuset aplikacji, jakie do niego spłynęły. Oprócz 17-letniego częstochowianina zaproszenie do Maranello otrzymali Anglik, Hiszpan i Brazylijczyk. W bolidach usiadła tylko trójka z nich. Brazylijczyk nie przeszedł testów sprawnościowych.
Już pierwszego dnia pobytu w Maranello częstochowianin zachwycił inżynierów Ferrari. W testach, które badają szybkość reakcji, osiągnął czasy zbliżone do Felipe Massy i Fernando Alonso. Nieźle wypadł też podczas testów psychologicznych, które sprawdzały reakcje organizmu na stres. Ostatniego dnia kierowcy jeździli już na torze formułą abarth. Mirecki z każdym „kółkiem” czuł się coraz lepiej. Zaskoczył wszystkich płynnością i stylem jazdy. Jak twierdzi, bolidem zupełnie inaczej jeździ się niż innym wyścigowym samochodem.
Program z udziałem Bartka Mireckiego można obejrzeć tutaj.