Sobotni rywal akademików ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę w tie-breaku. Drużyna Roberta Prygla pokonała bez straty seta MKS Będzin i Effector Kielce. Punkty straciła w meczu z Treflem Gdańsk, który przegrała 2:3. Po trzech kolejkach radomianie mają na swoim koncie 7 punktów i zajmują czwarte miejsce w tabeli.
Gorzej wiedzie się akademikom z Częstochowy. Zespół Marka Kardosa uległ na inaugurację sezonu Zaksie Kędzierzyn Koźle, po czym dość niespodziewanie zdobył punkt przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Częstochowianie liczyli na pierwsze zwycięstwo w ostatnim spotkaniu w derbach akademickich z Politechniką Warszawską. Tymczasem nie zdobyli ani jednego seta w stolicy.
Sobotnie spotkanie z Czarnymi Radom będzie kolejnym trudnym wyzwaniem dla AZS-u. Rywale mają w składzie dużo bardziej doświadczonych siatkarzy na czele z Danielem Plińskim, Mikko Oivanenem czy Dirkiem Westphalem.
Sztab szkoleniowy częstochowskiego zespołu liczy na to, że drużyna podejmie walkę z faworyzowanym przeciwnikiem i pokusi się o pierwsze zwycięstwo.
Początek meczu o godz. 17.
Źródło: własne