Częstochowianie od siedmiu kolejek nie odnieśli zwycięstwa. W spotkaniach ze Skrą Bełchatów i Jastrzębskim Węglem byli blisko sprawienia niespodzianki, ale ostatecznie przegrywali w tie-breakach. Na tym etapie rozgrywek drużyna Michała Bąkiewicza z dorobkiem 13 punktów wciąż zajmuje przedostatnie miejsce. O dwa „oczka” mniej od AZS-u ma zespół z Będzin, który zaczął grać lepiej po zakontraktowaniu w lutym nowego rozgrywającego TJ Sandersa. Od ostatnich trzech spotkań Kanadyjczyk jest podstawowym zawodnikiem MKS-u. W tym czasie drużyna Stelio de Rocco odniosła dwa zwycięstwa, pokonując na wyjeździe 3:2 Politechnikę Warszawska i 3:0 u siebie AZS Olsztyn.
Wydaje się, że mimo zwycięstwa akademików 3:1 z MKS-em w pierwszej rundzie PlusLigi, rewanż będzie dużo trudniejszy. Będzinianie podbudowani ostatnimi zwycięstwami z pewnością zrobią wszystko, żeby wyjść z roli outsidera. Częstochowianie staną z kolei przed szansą na awans w ligowej drabince.
Mecz rozpocznie się o godz. 17 w hali MOSiR w Sosnowcu.
Źródło: własne