Strona główna SportSiatkówka AZS wciąż ma szanse na 9. miejsce. W Bydgoszczy musi wygrać dwa mecze

Częstochowski AZS w piątek, 28 marca rozegra drugi mecz o 9. miejsce z Transferem Bydgoszcz. Jeśli akademicy chcą pozostać w grze, muszą wygrać pierwszy wyjazdowy mecz.

Zespół Marka Kardosa przegrał przed tygodniem w Hali Sportowej Częstochowa 1:3 z Transferem Bydgoszcz.  W ostatnim w tym sezonie meczu na własnym terenie musiał uznać wyższość drużyny, z którą regularnie wygrywał. Częstochowianie znaleźli się w trudnej sytuacji przed spotkaniami w Bydgoszczy. Rywalizacja o 9. miejsce toczy się do dwóch zwycięstw. Oznacza to, że chcąc przedłużyć nadzieje na zakończenie rozgrywek w PlusLidze na 9. miejscu, AZS musi pokonać Transfer. Jeśli tak się stanie, decydujące spotkanie odbędzie się dzień później również w Bydgoszczy.

–  Rywalizacja jeszcze się nie skończyła. W Bydgoszczy będziemy próbować przedłużyć walkę o 9. miejsce – zapowiada Dawid Murek, kapitan AZS-u Częstochowa.

Bydgoszczanie będą w komfortowej sytuacji. Po pierwsze dlatego, że grają przed własną publiczną, po drugie bo udało im się przełamać częstochowskie fatum. – Liczymy na to, że utrzymamy efektywność z pierwszego meczu o 9. miejsce – mówi Wojciech Jurkiewicz, kapitan Transferu.

Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 18. W przypadku zwycięstwa gości drużyny wrócą do hali Łuczniczka w sobotę o godz. 15.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl