– Nie wiem, czy to jest spowodowane kryzysem, czy kłopotami zdrowotnymi. Gramy dobrze, ale do dwudziestego punktu, a potem rywal odskakuje nam seriami – mówi Marek Kardos, trener AZS-u. – Nie mamy zbyt dużego pola manewru i niestety obciążenie dla zawodników jest duże.
Mecz lepiej rozpoczęli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Alen Pajenk skończył atak ze środka i goście prowadzili 2:0. Po pierwszej przerwie technicznej Bartosz Janeczek został zablokowany i przewaga drużyny Roberto Piazzy wzrosła do trzech punktów (9:6). Dwie skuteczne zagrywki Miquela de Amo pozwoliły odrobić częstochowianom stratę. Na drugą przerwę techniczną gospodarze schodzili prowadząc 16:14. Radość nie trwała jednak długo. Dwa bloki na Janeczku i autowy atak Mariusza Marcyniaka spowodowały, że to goście mieli punt przewagi (18:17). Końcówkę zdominowali siatkarze Jastrzębskiego Węgla, wygrywając 25:21.
Drużyna Roberto Piazzy od początku zdominowała drugą partię. W szeregach AZS-u mnożyły się błędy w zagrywce, ataku i przyjęciu. W polu serwisowym kapitalnie czuł się Michał Łasko, który zdobył zdobył cztery punkty z rzędu. Ostatecznie set zakończył wynikiem 25:11.
Po dotkliwej porażce w drugiej odsłonie trener Marek Kardos wprowadził kilka zmian. Na parkiecie pozostał nowy nabytek częstochowskiej drużyny Paweł Pietkiewicz. – Paweł miał odciążyć trochę Rafała Szymurę, który nie jest jeszcze w pełni sił – twierdzi Kardos.
Trener częstochowskich akademików postanowił przesunąć Janeczka na atak, a Artura Udrysa zastąpił Mateusz Przybyła. Początkowo przynosiło to efekty. AZS prowadził na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Po wznowieniu gry goście szybko doprowadzili do remisu i po skutecznej zagrywce Pajenka prowadzili 9:8. Gra była wyrównana do stanu 11:11. Od tego momentu odskakiwać zaczęli jastrzębianie, którzy w rezultacie wygrali ostatniego seta 25:20.
AZS Częstochowa – Jastrzębski Węgiel 0:3
(21:25, 11:25, 20:25)
AZS: Udrys, Marcyniak, de Amo, Napiórkowski, Szymura, Janeczek, Stańczak (L) oraz Khilko, Buczek, Pietkiewicz, Przybyła
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Czarnowski, Bartman, Wojtaszek (L) oraz Filippov, Malinowski, Kosok
Źródło: własne