Pierwszy set meczu między częstochowskim AZS-em a Lechią był bardzo wyrównany. Dopiero w końcówce dzięki dobrej postawie bloku gospodarze prowadzili 24:21. Goście obronili pierwszą piłkę setową, ale w następnej akcji skutecznym atakiem popisał się Bartosz Krzysiek.
Druga partia rozstrzygnęła się dopiero po grze na przewagi. W końcówce AZS popełniał błędy, a ostatni punkt padł po autowym ataku Krzyśka. Częstochowianie poszli za ciosem i dwie ostatnie odsłony wygrali do 21. i 20.
Obecnie drużyna Krzysztofa Stelmacha z dorobkiem 19 punktów zajmuje 6. miejsce w tabeli. O jedno „oczko” mniej ma Exact Systems Norwid Częstochowy, który po niezwykle emocjonującym spotkaniu przegrał w tie-breaki ze Ślepskiem Suwałki.
W końcówce pierwszej partii drużyna Radosława Panasa obroniła kilka piłek setowych, ale przegrała do 24. Dwa kolejne sety częstochowianie wygrali do 18. Exact Systems Norwid nie poszedł jednak za ciosem i przegrał czwartą odsłonę do 14. W piątej partii walce na przewagi lepsi okazali się gospodarze i to oni zapisali na swoim koncie cenne dwa punkty.
AZS Częstochowa – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1
(25:22, 25:27, 25:21, 25:20)
MKS Ślepsk Suwałki – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2
(26:24, 18:25, 18:25, 25:14, 19:17)
Źródło: własne, siatka.org