W ubiegłym sezonie częstochowianki wywalczyły brązowy medal. Czy powtórzą ten sukces? – Przed sezonem zawsze jest wielka niewiadoma. Będziemy starać się grać jak najlepiej. Nie ukrywam, że ciężko będzie sięgnąć znów po brąz – twierdzi Janusz Haszcz z AZS-u AJD.
W składzie AZS-u doszło do kilku zmian. Klub opuściła Paulina Narkiewicz. Z AZS-em związała się Katarzyna Ślifirczyk, Joanna Żyła i Joanna Ściblak.
– Nie ukrywał, że wiążemy z Kasią duże nadzieje. To utytułowana dziewczyna, która grała już w turniejach pro tour. Na dzień dzisiejszy numerem jeden w naszej drużynie jest Shang. Lala (przyp red. Yang Xin) to numer 2 – wymienia Haszcz.
W najbliższy czwartek (13 września) częstochowskie tenisistki zainaugurują sezon w Nadarzynie. – Nasz pierwszy rywal to już klasowy zespół, którego trzeba się obawiać. Jednak wcale nie znaczy, że jesteśmy na straconej pozycji – uważa Haszcz.
Mecz rozpocznie się o godz. 18.