Rajd Nadwiślański okazał się wymagającą imprezą, z dużą ilością brudu na trasie. Po wykręceniu dwóch dobrych czasów na odcinkach specjalnych duet LP Rally Team, Łukasz Pieniążek i Ryszard Ciupka został zmuszony do wycofania się z rajdu.
– Podczas Rajdu Nadwiślańskiego przeżyłem prawdziwy test wytrzymałości kierowcy rajdowego. Pod koniec drugiego odcinka specjalnego popełniłem błąd i uderzyliśmy w krawężnik, uszkadzając zawieszenie (pęknięty wahacz), a mimo tego ukończyliśmy próbę z piątym czasem – relacjonuje Pieniążek. – Po oględzinach samochodu podjąłem decyzję, że spróbujemy dojechać na strefę serwisową. Przed nami było kilkadziesiąt kilometrów „dojazdówki”, 15. kilometrowy oes i znów kilkadziesiąt kilometrów odcinka dojazdowego na planowany serwis. I tak, ze skrzywionym kołem, przejechaliśmy prawie 100 kilometrów!
Mimo kłopotów z samochodem załoga LP Rally Team wykręciła czwarty czas czwartym odcinku specjalnym. Po tankowaniu przed ostatnim oesem auto odmówiło jednak posłuszeństwa.
Źródło: LP Rally Team