Do zdarzenia doszło w środę, 8 października ok. godz. 21 na Alei Armii Krajowej w Częstochowie. – Do oficera dyżurnego wpłynęło zgłoszenie dotyczące 66-letniego mężczyzny, który miał bez powodu zostać zaatakowany przez trzech mężczyzn – informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Jeden z napastników ranił 66-latka nożem w okolice uda. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, a na miejscu zjawili się częstochowscy kryminalny, którzy ruszyli za napastnikami.
Mając jedynie szczątkowy rysopis sprawców, po krótkiej penetracji rejonu policjanci zauważyli dwóch odpowiadających wyglądem mężczyzn. – Okazało się, że to bracia w wieku 18 i 24 lat, mający związek ze sprawą – mówi podkom. Barbara Poznańska. – Przy starszym z nich kryminalni ujawnili i zabezpieczyli nóż. Ponadto 24-latek był osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Częstochowie celem odbycia kary zastępczej 150 dni pozbawienia wolności – dodaje.
Znani policjantom ze środowiska pseudokibiców dwaj bracia zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
W tym samym czasie za trzecim napastnikiem ruszyli policjanci z częstochowskiej „trójki”. Po chwili mundurowi na ulicy Wodzickiego zauważyli mężczyznę. To 43- latek z Częstochowy, który również został zatrzymany do tej sprawy.
– Zebrany materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi przedstawić mężczyznom zarzuty udziału w pobiciu – wspólnie i w porozumieniu poprzez zadawanie pokrzywdzonemu 66-latkowi uderzeń po głowie oraz ciosów w okolicy uda przy użyciu noża – informuje podkom. Barbara Poznańska. – Najstarszy z zatrzymanych odpowie ponadto za wcześniejsze kierowanie gróźb karalnych wobec obcokrajowca, a 24-latek za naruszenie nietykalności cielesnej innego mężczyzny.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej Północ w Częstochowie wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania dla 24-latka i jego 43-letniego kompana. W piątek, 10 października sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 24-letniego mężczyzny. Dwaj pozostali napastnicy zostali objęci policyjnym dozorem. Za to przestępstwo grozi im do 8 lat więzienia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Północ w Częstochowie.


Źródło: KMP Częstochowa