rk Po tym jak nad ranem z jednego z częstochowskich mieszkań dochodziły odgłosy i krzyki awantury domowej, sąsiedzi nie pozostali bierni. Od razu powiadomili o tym częstochowskich policjantów. Na miejsce pojechali mundurowi z częstochowskiej „trójki”, którzy zastali tam pobitą obywatelkę Ukrainy i jej córkę. – Jak się okazało, jej 30-letni partner podczas awantury domowej pobił ją i złamał jej nos. Natomiast jej dziecko, które stanęło w obranie mamy, zaczął kopać po całym ciele – relacjonuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
W chwili interwencji mężczyzny nie było na miejscu, bo oddalił się przed przybyciem mundurowych. Natomiast pokrzywdzona razem ze swoim dzieckiem decyzja załogi karetki pogotowia trafiła do szpitala.
Po kilku godzinach jej 30-letni partner został zatrzymany przez policjantów po tym jak wrócił do mieszkania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. – Następnego dnia został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej-Północ w Częstochowie gdzie usłyszał dwa zarzuty: naruszenia czynności narządów ciała partnerki i naruszenia nietykalności cielesnej małoletniej – informuje podkom. Barbara Poznańska. – Po wykonaniu niezbędnych czynności obywatel Ukrainy został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej i zgodnie z decyzją komendanta Placówki Straży Granicznej w Częstochowie 1 października przymusowo wydalony z terenu Rzeczypospolitej Polskiej.
Dzięki współpracy częstochowskich policjantów i strażników granicznych w tym roku z terenu powiatu częstochowskiego deportowano już 11 obcokrajowców, którzy rażąco naruszyli przepisy prawa.
Łącznie funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Częstochowie od początku roku wydali już 22 takich przymusowych decyzji o zobowiązaniu cudzoziemców do powrotu do swojego kraju.
584
