Całą noc trwały poszukiwania zaginionego 71-latka, który w środę, 1 października po południu wyszedł z domu do lasu (okolice Krasic w gminie Mstów) na grzyby i nie powrócił do miejsca zamieszkania.
Około godziny 22 powiadomieni o jego zaginięciu stróże prawa z Kłomnic wspierani przez policjantów SPPP z Częstochowy, OPP z Katowic, strażaków Państwowej Straży Pożarnej z Częstochowy i ochotników, od razu rozpoczęli poszukiwania. Intensywne działania trwały do rana. Sytuacja była niebezpieczna, bo temperatura powietrza w nocy spadała miejscami nawet poniżej „zera”. Na dodatek telefon komórkowy, który 71- latek miał przy sobie, przestał działać.
W poszukiwania zaangażowano kilkudziesięciu policjantów i strażaków ochotników, psy tropiące policyjnymi przewodnikami. Niestety nocne poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Dopiero w czwartek przed godzina 8 policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Częstochowy podczas akcji zauważyli mężczyznę idącego duktem leśnym. Jak się szczęśliwie okazało, był to zaginiony 71-latek. Mężczyzna był wychłodzony i trafił pod opiekę lekarzy.


Źródło: KMP Częstochowa