Do zdarzenia doszło w środę, 16 kwietnia około godziny 20.45 w Częstochowie. Kierujący mitsubishi jadąc ulicami miasta wykonywał niebezpieczne manewry, co zaniepokoiło innego kierującego, który jechał za nim. Mając podejrzenie, że siedzący „za kółkiem” mitsubishi może być pijany, bez wahania postanowił to sprawdzić.
– Na ulicy Źródlanej w Częstochowie zajechał mu drogę i zatrzymał ten pojazd. Okazało się, że za kierownicą siedział mężczyzna, a obok na miejscu pasażera w foteliku podróżował z nim jego 3-letni syn – relacjonuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – W czasie rozmowy, świadkowie, którzy włączyli się w tą akcję, wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Zabierając kluczyki ze stacyjki, uniemożliwili mu dalszą jazdę, a o swoich podejrzeniach powiadomili częstochowskich policjantów.
Mundurowi z częstochowskiej drogówki sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że 42-letni obywatel Ukrainy miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Teraz sprawą nietrzeźwego kierującego zajmie się sąd. Zgodnie z przepisami 44-latkowi oprócz wysokiej grzywny, grozi zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara 3-letniego więzienia.
Źródło: KMP Częstochowa