Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 grudnia ok. godz. 8.20. Jak ustalili policjanci, kierująca volkswagenem 47-letnia mieszkanka gminy Mykanów jadąc w kierunku Częstochowy, prawdopodobnie z powodu rozlanej na jezdni substancji ropopochodnej, wpadła w poślizg i zjechała na pobocze, gdzie jej samochód dachował. Kobieta była trzeźwa, nic jej się nie stało.
– Przewrócenie samochodu na dach może być efektem stłuczki, ale również poślizgu, uderzenia w przeszkodę, a nawet silnego podmuchu wiatru. Do dachowania dochodzi nawet przy niewielkiej prędkości, choć prawdopodobieństwo rośnie oczywiście wraz z jej wzrostem – zauważa asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Zdarzenie takie powoduje, że ludzie i przedmioty znajdujące się w środku zaczynają się przemieszczać. Dlatego tak ważne jest to, by przed rozpoczęciem jazdy usunąć z kabiny wszystkie niezabezpieczone, luźne przedmioty, które w momencie wypadku mogą stanowić ogromne zagrożenie. Najlepiej wszystkie rzeczy przechowywać w bagażniku.
Źródło: KMP Częstochowa