efektywnymarketing – Szybkimi krokami zbliżamy się do grudnia, a więc czasu przedświątecznych przygotowań. Dlatego wspólnie z Województwem Śląskim i Częstochowską Organizacją Turystyczną chcemy zaprosić na wydarzenia, które rozpoczną się 1 grudnia o godz. 18. Tego dnia zainaugurujemy świąteczną iluminację w centrum miasta – zapowiada prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
Przygotowania do tego wydarzenia już ruszyły. 24 listopada na placu Biegańskiego stanęła żywa choinka. To 12-metrowa daglezja pochodząca z prywatnej posesji przy ulicy Wyszyńskiego.
1 grudnia udostępniony mieszkańcom będzie świąteczny plac zabaw z różnymi elementami przestrzennymi i świetlnymi ozdobami. Na placu Biegańskiego pojawi się lokomotywa, świąteczny bolid, karuzela, bombka i ramka, w której będzie można zrobić sobie zdjęcie. Będą też sople lodowe oraz komplety lampek na drzewach.
– Dzięki partnerstwu z Urzędem Marszałkowskim planujemy też inne atrakcje, w tym koncerty od piątku do niedzieli. Gwiazdami będą Chłopcy z Placu Broni, kwartet jazzowy Michała Rorata i folkowa kapela góralska „Hora” – zdradza prezydent Częstochowy. – Pojawi się również św. Mikołaj, który wraz z elfami zorganizuje animacje dla dzieci – dodaje.
Z tej okazji po raz pierwszy na placu Biegańskiego stanie koło widokowe, czyli 33-metrowy diabelski młyn, z którego będzie można podziwiać panoramę miasta oraz iluminacje świąteczne.
– To dla mnie duża przyjemność, ponieważ przedsięwzięcie „Świąteczna Częstochowa” po raz pierwszy współorganizuje i współfinansuje samorząd Województwa Śląskiego – mówi Stanisław Gmitruk, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego. – Mam nadzieję, że będziemy mieć z tego satysfakcję, a mieszkańcy docenią nasze wysiłki.
To nie wszystkie atrakcje. 2 i 3 grudnia w centrum miasta odbędzie się także jarmark mikołajkowy. – Na świątecznym jarmarku spodziewamy się przede wszystkim bombek, pięknych ozdób, ale również tradycyjnych rzeczy, jak pajdy chleba, czy dobrego jedzenia. Nie zabraknie również atrakcji dla najstarszych osób – zapewnia Jakub Sikora, dyrektor Częstochowskiej Organizacji Turystycznej. – Będziemy dążyć do tego, aby w najbliższych latach jarmarki wyglądały tak jak w Katowicach, Wrocławiu czy Warszawie.
Źródło: własne
