Strona główna SportPiłka nożna Raków do końca walczył o fazę grupową Ligi Mistrzów. Nie udało się, jest Liga Europy

Częstochowski Raków dzielnie walczył w Danii, ale w fazie grupowej Ligi Mistrzów nie zagra. Podopieczni Dawida Szwargi zremisowali w środę, 30 sierpnia w na stadionie Parken 1:1 z FC Kopenhagą. A to oznacza, że "czerwono-niebiescy" zagrają jesienią w fazie grupowej Ligi Europy.

– Za nami osiem spotkań w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, pięć zwycięstw, dwa remisy i jedna porażka. Nie zmienia to faktu, że remis w Kopenhadze finalnie powoduje, że nie awansujemy do Ligi Mistrzów, co pozostawia lekki niedosyt – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Dawid Szwarga. – Pomimo braku awansu dziękuję zawodnikom, bo ich nastawienie, postawa w tym meczu i generalnie w całym kwalifikacjach stały na bardzo wysokim poziomie. Przed nami jeszcze sześć meczów w Lidze Europy i wierzę, że jesteśmy w stanie rywalizować z każdym, nawet z faworyzowanym zespołem.

W rewanżowym spotkaniu w Kopenhadze do podstawowej jedenastki Rakowa po urazie wrócił kapitan drużyny Zoran Arsenić. Z kolei kontuzjowanego Jeana Carlosa zastąpił Deian Sorescu.

W pierwszych minutach rewanżowego spotkania niewiele się działo, choć więcej przy piłce utrzymywali się częstochowianie. W 20. minucie Fran Tudor podał do Marcina Cebuli, który wypatrzył przed polem karnym Giannisa Papanikolaou. Greg oddał strzał, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 35. minucie na uderzenie z ponad 30. metrów zdecydował się Denis Vavro. Próba zaskoczyła źle ustawionego Vladana Kovacevicia i Raków przegrywał 0:1. Gospodarze dostali wiatru w żagle i jeszcze przed przerwą byli bliscy podwyższenia wyniku, ale piłka po strzale Jordana Larssona trafiła w poprzeczkę.

W drugiej połowie aktywniejsi byli częstochowianie, ale nic z tego nie wynikało. Dlatego po godzinie gry szkoleniowiec Rakowa zdecydował się na dwie zmiany, desygnując na boisko Bena Ledermana oraz Sonny’ego Kittela. Podopieczni Dawida Szwargi wciąż próbowali odmienić losy spotkania. Najpierw w słupek trafił Vladyslav Kochergin, a chwilę później Kamil Grabara wybronił główkę Fabiana Piaseckiego. Raków nie poddawał się, co poskutkowało doprowadzeniem do remisu. W 87. minucie wyrównującą bramkę zdobył Łukasz Zwoliński. Niestety, wynik nie uległ już zmianie i to Duńczycy cieszyli się z awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. 

To jednak nie koniec zmagań Rakowa w europejskich pucharach. Jesienią zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Częstochowianie poznają rywali w piątek, 1 września podczas losowania, które odbędzie się o godzinie 13.

FC Kopenhaga – Raków Częstochowa 1:1 (1:0)

Bramki: Vavro 35′ – Zwoliński 87′

Raków: V. Kovačević – A. Kovačević, Arsenić, Rundić, Papanikolaou, Berggren (59. Lederman), Tudor, Sorescu, Cebula (59. Kittel), Kochergin, Piasecki (84. Zwoliński)

FC Kopenhaga: Grabara – Jelert, Vavro, Diks, Meling, Lerager, Falk, Gonçalves, Claesson, Larsson (60. Cornelius), Elyounoussi (60. Achouri)

Źródło: własne, www.rakow.com

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl