Częstochowianie otworzyli wyniki spotkania już w 2. minucie meczu. Sytuację sam na sam z Adrianem Szadym wykorzystał Adam Czerkas. W 30. minucie gospodarze trafili po raz drugi do bramki Radomiaka. Po dośrodkowaniu Rafała Figla piłkę pod poprzeczkę skierował uderzeniem głową Lukas Duriska. W końcowych fragmentach pierwszej części meczu „czerwono-niebiescy” mogli pokusić się o trzeciego gola, ale strzał głową Tomasa Petraska z trudem obronił bramkarz Radomiaka.
Dwie minuty po zmianie stron bramkarz gości raz trzeci wyciągał piłkę z siatki. Tym razem celnym strzałem głową popisał się Tomasz Margol, który wykończył kolejne skuteczne dośrodkowanie Figla. Radomiak miał szansę na kontaktową bramkę w 70 minucie. Najpierw instynktowną interwencją popisał się Tomasz Loska, a chwilę później piłka po strzale Chinonso Agu odbiła się od słupka.
– Zagraliśmy bardzo agresywnie, zdecydowanie, konsekwentnie i mądrze. Byliśmy lepsi jako zespół – powiedział trener Rakowa Marek Papszun.
Po ośmiu kolejkach częstochowianie mają w tabeli 18 punktów i umocnili się na pozycji wicelidera. Wciąż prowadzi Odra Opole, która pokonała 2:0 ROW 1964 Rybnik i ma w swoim dorobku 20 „oczek”.
RKS Raków – Radomiak Radom 3:0 (2:0)
Składy:
RKS Raków: Loska – Petrasek, Margol, Kowalczyk (63. Zaradny), Figiel, Czerkas (73. Płonka), Malinowski (89. Siedlik), Oziębała, Duriska, Góra, Mizgała (29 Szymański).
Radomiak: Szady – Kucharski (46. Brągiel), Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski, Bemba (77. Śliwiński), Kościelny, Cupriak, Kwiek, Stąporski (53. Agu), Filipowicz (46. Spychała).
Źródło: własne, www.rksrakow.pl