Strona główna SportSporty motorowe Pieniążek z problemami zadebiutował w Rajdowych Mistrzostwach Świata Juniorów

Częstochowianin Łukasz Pieniążek zajął 10. miejsce i zdobył punkt w debiucie w Rajdowych Mistrzostwach Świata Juniorów.

– To był dla nas trudny weekend, ponieważ niemal cały czas borykaliśmy się z kłopotami technicznymi – przyznaje Pieniążek. – Najważniejsze jest dla nas wyciągnięcie właściwych wniosków przed kolejną rundą i wierzymy, że może być tylko lepiej. Cieszymy się jednak, że nie poddaliśmy się i walczyliśmy do samego końca, dzięki czemu zajęliśmy 10. miejsce w klasyfikacji JWRC. Mamy więc pierwszy symboliczny punkt w tych rozrywkach. Jestem także pod wrażeniem organizacji całego Rajdu Portugalii, wszystko było zapięte na ostatni guzik.

Początek Rajdu Portugalii zaplanowano na czwartkowe przedpołudnie, kiedy to rozegrano odcinek testowy. Na jego trasie pojawiła się także załoga Pieniążek/Mazur debiutująca w citroenie DS3 R3T-Max. Po trzykrotnym pokonaniu liczącej niecałe 5 kilometrów trasy najlepszy czas pozwolił im na zajęcie 7. miejsca wśród juniorów. Po tej rozgrzewce zawodnicy przenieśli się do Lousady, w której rozegrano superoes. Polska załoga straciła jedynie 5,2 sekundy do lidera i uplasowała się na 9. pozycji. Po krótkiej nocnej przerwie kierowcy wrócili na trasy w piątkowe przedpołudnie. Niestety otwarcie pierwszej pętli okazało się pechowe dla Łukasza i Przemka, którzy na trasie dogonili jadącego dużo wolniej przeciwnika, przez co musieli walczyć z kurzem ograniczającym widoczność niemal do zera. W rezultacie po kilku kilometrach jazdy, niemal na oślep, ich samochód uderzył w kamień i dachował. Po powrocie do serwisu rozpoczęła się walka z czasem, ostatecznie udało się naprawić citroena DS3 R3T-Max.

Pomimo ogromnego poświęcenia nie był to koniec przygód polskiej załogi. Auto odmówiło posłuszeństwa na dojazdówce na pierwszy sobotni oes, przez co ponownie Łukasz i Przemek byli zmuszeni wrócić do serwisu. Ostatecznie na trasę udało się wyjechać podczas ostatniego niedzielnego etapu, dzięki czemu Pieniążek z Mazurem mogli pokonać jeden z najsłynniejszych oesów w Rajdowych Mistrzostwach Świata – Fafe, na którym tysiące kibiców gromadzą się by oglądać loty samochodów na efektownej hopie umiejscowionej tuż przed metą. Niedzielne odcinki specjalne, pomimo problemów z hamulcami, udało się pokonać polskiej załodze bez przygód, dzięki czemu w Rajdzie Portugalii Łukasz i Przemek zostali sklasyfikowani na 10. miejscu w klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Świata Juniorów.

Źródło: biuro prasowe Łukasza Pieniążka

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl