3 sierpnia przy ul. Borelowskiego w Częstochowie nieznany sprawca podszedł do 70-letniej kobiety. W pewnym momencie zerwał jej złoty łańcuszek z szyi, a następnie uciekł. Krzyki kobiety usłyszeli dwaj świadkowie, którzy nie zawahali się i pobiegli za złodziejem. Ujęli go i przekazali powiadomionym policjantom. 23-letni Szymon D. trafił do policyjnej izby zatrzymań. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i następnego dnia został zwolniony do domu. Jak się jednak okazało, po kilku godzinach okradł kolejną częstochowiankę.
Do zdarzenia doszło przy ul. Kwiatkowskiego. Sprawca podbiegł do siedzącej na ławce 75-letniej kobiety i zerwał jej z szyi dwa łańcuszki. Okradziona staruszka opisała złodzieja, który chwilę później został zatrzymany. Szymon D. zaprzeczał, że miał cokolwiek do czynienia z kradzieżą. Jednak w trakcie jego przeszukania mundurowi znaleźli w jego majtkach skradzione łańcuszki.
Źródło: KMP Częstochowa