72
Pięć minut przed pierwszą w nocy przy ulicy Fieldorfa Nila w Częstochowie policjanci zauważyli bmw, które jechało zygzakiem. Funkcjonariusze zatrzymali samochód i przebadali alkomatem jego kierowcę. Okazało się, że ma 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 32-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego chciał przekupić policjantów, oferując im 200 zł. Podczas kontroli dokumentów wyszło, że bmw nie badań technicznych i ubezpieczenia.
Kierowcy grozi teraz do 10 lat więzienia.
Może Ciebie także zainteresować