Jeśli pogoda dopisze, a prognozy są dobre, to w Częstochowie będziemy mogli obserwować Księżyc w najciekawszej fazie – całkowitego zaćmienia.
– Księżyc będzie wschodził już częściowo zaćmiony od godz. 20.55. Na naszym niebie będzie widoczny po godz. 21, ale całkowite zaćmienie przypada na godz. 22.12 – mówi Tomasz Kisiel, kierownik Planetarium Instytutu Fizyki Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. – W Częstochowie Księżyc powinien być widoczny w kierunku południowo – wschodnim, czyli w kierunku Olsztyna.
Przebieg zaćmienia Księżyca jest nie do przewidzenia. Jego kolor zależy m.in. od atmosfery naszej planety. Może być szaro – czarny lub popielaty. Ostatnio, gdy na Ziemi mieliśmy do czynienia z większa niż przeciętna aktywnością wulkaniczną, mogliśmy obserwować pomarańczową, wręcz jego krwistą barwę. Także chmury mogą powodować załamanie promieni słonecznych. Księżyc i Ziemia są ciałami ciemnymi. Zaćmienie może wydarzyć się tylko wtedy, gdy nasz satelita jest w swojej drugiej kwadrze, czyli w pełni. Kiedy Słońce i Księżyc znajdują się w jednej lini, ale po przeciwnych stronach Ziemi, wtedy promienie słoneczne przez pewien czas nie dochodzą bezpośrednio do jego powierzchni. Pozostaje ona całkiem ciemna. Zjawisko to fachowcy oceniają właśnie jako zaćmienie.
Z punktu widzenia astrologii najsilniej zdarzenie to wpłynie na osoby spod znaku Strzelca. Odczują to szczególnie osoby urodzone między 15 a 18 grudnia. Wpływ odczują także osoby spod znaków: Bliźniąt, Panny i Ryb. Księżyc odpowiada za emocje, te ukryte i te okazywane. Mogą nasilić się więc takie reakcje jak: nerwowość, niepokój, chaos wewnętrzny, niezborność myśli, irytacja.
– Uważajmy zatem na myśli i słowa, ostrożnie podejmujmy decyzje. Skutki mogą być dalekosiężne. Pośpiech i brawura mogą popsuć szyki osobom zajmującym się dziedzinami, które reprezentuje strzelec, czyli: podróżnikom, lingwistom, dziennikarzom, duchownym, prawnikom, studentom, wykładowcom, biznesmenom – przestrzega mieszkająca w Częstochowie astrolog i tarocistka Monika Biblis.
Sugeruje, by nabrać do życia więcej dystansu. Najlepiej znaleźć czas dla siebie, na przemyślenie ważnych kwestii, czy też zrelaksować się.
– Zastanówmy się nad sobą, oceniając filozoficznie gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy – sugeruje.