efektywnymarketing Sierż. sztab Kamil Wojtasik, jadąc w czwartek, 27 czerwca przez miejscowości Nierada, zauważył kię sorento, która stwarzała duże zagrożenie na drodze. Kierowca samochodu wykonywał bardzo niebezpieczne manewry. Miejscami zjeżdżał na przeciwny pas ruchu i najeżdżał na pobocza drogi. Stróż prawa nabrał podejrzeń, że kierujący może być pijany. O swoich podejrzeniach powiadomił dyżurnego myszkowskiej komendy i cały czas jadąc za nim, nie spuszczał go z oczu. W końcu podejrzany kierowca zaparkował w Poraju przed jedną z posesji. Policjant podbiegł do niego i zapytał, czy nie potrzebuje pomocy. Mężczyzna odpowiadał w sposób niezrozumiały i bełkotliwy. Wtedy również stróż prawa poczuł od niego silną woń alkoholu. Mundurowy udaremnił dalszą jazdę kierowcy i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Na miejsce przybył także patrol z wydziału ruchu drogowego. Okazało się, ze 54-latek był pijany. Wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. 54-latek tłumaczył mundurowym, że właśnie od rana świętuje swoje 54. urodziny. Nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
Źródło: KMP Częstochowa
