– Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że 52-letni mieszkaniec Bełchatowa zmarł z powodów naturalnych na skutek choroby – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Ciało mężczyzny było częściowo przykryte śniegiem. Leżało na dworze około tygodnia. Zwłoki pozbawione były dłoni. – Kończyny górne zostały odgryzione przez psy lub koty. Wszystko wskazuje, że te obrażenia powstały po śmierci mężczyzny – twierdzi prokurator Ozimek.
Częstochowska prokuratura zleciła jeszcze przeprowadzenie badań histopatologicznych oraz toksykologicznych, które mają dać odpowiedź jaka choroba doprowadziła do śmierci mężczyzny.
Przypomnijmy, że ciało mężczyzny znalazła 12 lutego mieszkanka ulicy Gilowej podczas spaceru z psem (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
Źródło: własne