Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 października kilka minut po północy w Częstochowie. Jak ustalili policjanci, sprawczyni podeszła do młodej kobiety i przyłożyła do jej pleców parasolkę, twierdząc, że to broń. Następnie bijąc ją po głowie zażądała wydania torebki. Wołanie o pomoc usłyszeli będący w pobliżu mężczyźni, którzy przybiegli i zatrzymali napastniczkę. Chcąc uniknąć kary, kobieta obiecała zapłacić za wyrządzone szkody, twierdząc, że mieszka w pobliżu. Tak naprawdę nie zamierzała tego uczynić i po wejściu do mieszkania zamknęła się w nim. Wówczas o wszystkim pokrzywdzona powiadomiła policję. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol, który zatrzymał 51-latkę. Dodatkowo okazało się, że była ona poszukiwana przez policjantów z komisariatu w Szczyrku.
Jak wynika z ustaleń kryminalnych, to nie jedyne jej przewinienia. Kilka godzin wcześniej kobieta dopuściła się podobnego czynu. Nie udało się jej go osiągnąć z uwagi na ucieczkę pokrzywdzonej.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator zawnioskował do sądu o areszt tymczasowy. Sąd przychylił się do tego wniosku i 51-latka najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Źródło: KMP Częstochowa