Całe zdarzenie zaczęło się w środę, 19 listopada ok. godz. 16 od stłuczki w al. Wolności. 25-letni kierowca opla corsy najechał na tył innego samochodu i pojechał dalej. Kierowca uszkodzonego auta ruszył za nim i jednocześnie zawiadomił policję. Kwadrans później na skrzyżowaniu ul. Jasnogórskiej z ul. ks. Popiełuszki 25-latek spowodował kolizję z trzema innymi autami. Jego samochód został unieruchomiony. Wspólnie z pijanym pasażerem zaczął uciekać na piechotę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez pokrzywdzonych i świadka tego zdarzenia, który dogonił sprawcę przy ul. Żwirki i Wigury.
Policja ustalili, że 25-letni kierowca opla corsy zatankował wcześniej paliwo na na stacji przy ul. Okulickiego, za które nie zapłacił. Jak się okazało, mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Prawo jazdy zostało mu zabrane w 2010 rok za jazdę po pijanemu. Wtedy sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojadów na 5 lat.
Źródło: KMP Częstochowa