O wyjaśnienia w tej sprawie prosiła radna SLD Ewelina Balt podczas ostatniej sesji częstochowskiej Rady Miasta. – Mówimy cały czas o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – podkreśla Ewelina Balt. – Sprawa jest dla mnie obrzydliwa. Jeżeli jednak to nieprawda, trzeba podjąć działania, aby oczyścić księdza z podejrzeń.
Do zdarzenia rzekomo doszło podczas wycieczki lub zjazdu szkolnego. Radna Ewelina Balt otrzymała informację w tej sprawie od zaniepokojonych rodziców dziecka, które uczęszcza do tej szkoły. Wynika z nich, że ksiądz katecheta jednego z częstochowskich gimnazjum na Rakowie molestował 15-letnią uczennicę.
O sprawie wie naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy. – Z informacji, jakie do nas dotarły, ksiądz katecheta, co do którego istnieje podejrzenie, przebywał od czerwca na urlopie wypoczynkowym i nie wrócił już do pracy – mówi Ryszard Stefaniak.
Dyrekcja częstochowskiego gimnazjum zaprzecza, aby cokolwiek wiedziała o takim zdarzeniu. Częstochowska prokuratura we wtorek, 1 października na podstawie doniesień medialnych wszczęła postępowanie sprawdzające. – Prokuratura sprawdzi na podstawie uzyskanym informacji, czy takie zdarzenie miało miejsce – twierdzi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Zwrócimy się do instytucji, które mają wiedzę na ten temat, a więc Urzędu Miasta, szkoły. Poprosimy też o protokół z obrad Rady Miasta.
Jeśli informacje potwierdzą się, dopiero wtedy prokuratura rozpocznie śledztwo. Takie przestępstwo zagrożone jest karą więzienia do 5 lat.