W piątek, 3 października wszystkie służby ratunkowe zostały zaangażowane do sprawdzenia informacji telefonicznej o podłożonych bombach w kilku miejscach w Częstochowie. Telefon anonimowego rozmówcy spowodował ewakuację 270 osób oraz konieczność sprawdzenia budynków i terenów, gdzie miały znajdować się bomby. W czynnościach uczestniczył policyjny przewodnik z psem do wyszukiwania materiałów wybuchowych.
Fałszywy alarm spowodował utrudnienia pracy w sądzie, w ruchu na dworcu PKS oraz na drodze. W sprawdzeniu informacji brało udział kilkudziesięciu policjantów oraz inne służby ratunkowe. Sprawcą głupiego żartu okazał się 15-letni chłopiec. Nieletni usłyszał już zarzuty i z uwagi na zły stan zdrowia został przewieziony do szpitala specjalistycznego. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Źródło: KMP Częstochowa