fot. Natalia Grabarczyk

Niedzielne spotkanie z wysokiego "C" rozpoczęli gospodarze, którzy narzucili swój styl gry, dodatkowo utrudniając życie rywalom poprzez solidną zagrywkę. Częstochowianie systematycznie powiększali swoją przewagę, która w pewnym momencie wynosiła już dziesięć punktów. Ostatecznie AZS triumfował 25:19. Od drugiego seta znacznie lepiej na boisku prezentowali się jastrzębianie, którzy poprawili skuteczność w ataku, a także kilkukrotnie zaskoczyli gospodarzy swoją zagrywką. Trzypunktowa przewaga, którą goście zbudowali w połowie drugiej partii wystarczyła, by odnieść wygraną i doprowadzić do wyrównania.

Siatkarze Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa wyższy bieg wrzucili ponownie w trzeciej odsłonie meczu regularnie uciekając rywalom. Najbardziej zacięta była ostatnia partia meczu, w której wynik oscylował w okolicy remisu, a gra toczyła się punkt za punkt. Więcej zimnej krwi w decydującym momencie zachowali jednak częstochowianie, którzy wygrali 25:21 i całe spotkanie 3:1.

- Fajnie zaczęliśmy to spotkanie, zdominowaliśmy zespół z Jastrzębia i wydaje mi się, że przez to zbyt pewnie poczuliśmy się na boisku. Musimy poprawić naszą koncentrację, która musi być przez cały set i cały mecz. Cieszy nas jednak wygrana na inaugurację i z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość - podsumował niedzielny mecz środkowy AZS-u, Damian Zygmunt.

Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa - AT Jastrzębski Węgiel 3:1
(25:19, 22:25, 25:19, 25:21)

Źródło: Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa