fot.PL

- Wnioskodawcą nowego celu zmniejszenia emisji paliw kopalnych do 2030 roku jest koordynatorka grupy politycznej S&D w Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności, Jytte Guteland. Dzięki jej staraniom UE może przyjąć nawet poziom 65 proc. ograniczenia  emisji Co2 w ciągu 9 lat - mówi poseł do Parlamentu Europejskiego, Marek Balt i dodaje: - Chcemy, żeby Częstochowa włączyła się do walki przeciwko zmianom klimatycznym w związku z emisją CO2. Chcemy obejść szkodliwe działania polskiego rządu w tym zakresie i przeciwdziałać wykluczeniu Częstochowy z dostępu do środków unijnych - zapowiada częstochowski europoseł Marek Balt. - Jako Lewica będziemy wnioskować do Parlamentu Europejskiego o wpisanie do rezolucji możliwości skorzystania z pełnej puli środków z pominięciem rządu.

W nowej, budżetowej perspektywie Unii Europejskiej na lata 2021-2027 znajdzie się 125 miliardów euro dotacji do zmian gospodarki energetycznej w kierunku odejścia od paliw kopalnych i 34 miliardy euro z przeznaczeniem na pożyczki. Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego, której członkiem jest europoseł Marek Balt, przegłosowała ostatnio zmiany dotyczące celów klimatycznych, czyli redukcji emisji CO2 z 40 do 60 proc. do 2030 roku. Na ostatnim posiedzeniu Parlamentu Europejskiego szefowa Komisja Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała z kolei podniesienie redukcji emisji CO2 do 55 proc.

- Polska jako jedyny członek Unii Europejskiej nie przystąpiła do porozumień i chce ograniczać emisję CO2 w swoim tempie, a nie zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej - zauważa europoseł Marek Balt. - Jako częstochowska Lewica obawiamy się, że dla Polski środki na ten cel zostaną znacząco ograniczone. Już podczas prac komisji Unii Europejskiej padały postulaty, żeby ograniczyć je o 50 proc. To są wielkie pieniądze, które mogłyby wyprowadzić Polskę de facto z XIX i XX wieku, czyli produkcji energii elektrycznej z paliw kopalnych i wprowadzić do XXI wieku, a więc uniezależnienia się od węgla.

Zarząd miejski Sojuszu Lewicy Demokratycznej podczas ostatniego posiedzenia przyjął uchwałę zobowiązującą swoich radnych do przygotowania, przedłożenia i przyjęcia przez Radę Miasta stanowiska zobowiązującego Częstochowę do osiągnięcia celów klimatycznych wyznaczonych przez Unię Europejską.

- Sprawy związane z ograniczeniem emisji CO2, zielonym ładem czy też energią odnawialną były dla priorytetowe już w kampanii przed wyborami do Sejmu i Senatu - przypomina częstochowski poseł Zdzisław Wolski. - Jako Lewica mamy realne pomysły, żeby ten nieuchronny proces likwidacji kolejnych kopalń odbył się bez szkód dla górników. Liczę na to, że częstochowska uchwała o neutralności klimatycznej będzie zachętą dla innych samorządów i narzędziem zwiększania presji na decyzje parlamentarne i rządowe w zakresie ochrony środowiska.

Częstochowa już od wielu lat walczy z niską emisją poprzez m.in. poprzez dofinansowanie do montażu kolektorów słonecznych, modernizacji systemów grzewczych.

- Kluczowym działaniem jest program wspierania wymiany pieców. Do tej pory udało nam się wymienić 1500 pieców, tzw. kopciuchów. Zamontowaliśmy 130 instalacji solarnych wspomagających podgrzewanie wody. Jesteśmy już na ukończeniu dwuletniego programu dotyczącego budowy infrastruktury służącej do produkcji energii ze źródeł odnawialnych, na który uzyskaliśmy 4,5 mln zł unijnej dotacji. Dzięki temu udało się zamontować 124 instalacje fotowoltaiczne, 34 instalacje solarne do podgrzewania wody i 10 pomp ciepła - wylicza Zbigniew Niesmaczny, przewodniczący Rady Miasta Częstochowy. - Oprócz tego miasto inwestuje w transport publiczny. Finalizujemy wynajem 15 nowych autobusów elektrycznych, które wzmocnią ekologiczną nogę MPK. Podejmujemy też szereg innych działań w walce z niską emisją, jak choćby docieplanie budynków użyteczności publicznej czy też TBS-ów.

Przewodniczący Rady Miasta dodaje, że w Częstochowie działa elektrociepłownia Fortum, która w ostatnich latach zainwestowała ponad 500 mln zł na modernizację swoich instalacji. Dzięki temu aż w 86 proc. energia cieplna dostarczana do mieszkańców jest ekologiczna.

Źródło: własne