Dzięki mieszkańcowi Częstochowy, który spacerując z psem w rejonie Warty, widział mężczyznę wyrzucającego śmieci, strażnicy miejscy dotarli do niego i ukarali mandatem. Sprawcą okazał się mieszkaniec gminy Rędziny.
fot. Straż Miejska w Częstochowie
Jeden z mieszkańców Częstochowy spacerując ze swoim psem w rejonie rzeki Warta w dzielnicy Wyczerpy zauważył samochód, z którego wysiadł mężczyzna i zaczął wyrzucać śmieci. Były to puszki po materiałach łatwopalnych i niebezpiecznych. Czujny mieszkaniec zapamiętał numer rejestracyjny pojazdu. Na miejsce wezwał patrol Straży Miejskiej. Wspólne działania świadka zdarzenia ze strażnikami miejskimi pozwoliły ustalić kolejne fakty w celu wykrycia sprawcy zaśmiecenia łąki nad Wartą.
- Świadek zdarzenia i strażnicy miejscy skontaktowali się z 43-letnim właścicielem firmy, którego śmieci były rozrzucone przy Warcie - informuje Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie. - Okazało się, że pracownik firmy w ten sposób pozbył się odpadów. Strażnicy miejscy zobowiązali właściciela firmy do natychmiastowego posprzątania terenu, a 37-letni pracownik, który zaśmiecił dorzecze Warty, został ukarany w postępowaniu mandatowym.
Straż Miejska dziękuje mieszkańcowi Częstochowy za przekazane informacje i pomoc w sprawie. - Co warte podkreślenia, mieszkaniec ten już wielokrotnie pomagał przy sprawach związanych z zaśmiecaniem terenów zielonych - dodaje Kucharski.