fot.PL

Częstochowian ostatni raz na własnym torze można było oglądać 9 czerwca. Wtedy to drużyna Marka Cieślaka pokonała 51:39 Stelmet Falubaz Zieloną Górę. Następnie forBET Włókniarz zanotował dwie bolesne porażki na wyjazdach. Częstochowianie przegrali wysoko z Betard Spartą Wrocław i Fogo Unią Leszno. To spowodowało, że ich szanse na awans do rundy play-off drastycznie zmalały. Aby to uczynić bez oglądania się na rywali, podopieczni Marka Cieślaka musieliby wygrać pozostałe cztery spotkania w rundzie zasadniczej. Istnieje jeszcze opcja z jedną wyjazdową porażką. Częstochowianie pojadą jeszcze w Gorzowie i Lublinie. W tym przypadku jednak sporo zależałoby od postawy grudziądzan. Niemniej, aby zachować jakiekolwiek szanse na pierwszą czwórkę, Włókniarz musi pokonać w piątek Get Well Toruń. Z pozoru zadanie to nie wydaje się wymagające. Torunianie zamykają stawkę tabeli i są bliscy spadku do I ligi. W pierwszej rundzie Włókniarz pokonał ich na wyjeździe 51:39 i zgarnięcie pełnej puli w rewanżu nie powinno być dla nich jakimś arcytrudnym zadaniem. Trzeba jednak pamiętać, że Get Well Toruń jeszcze nie pożegnał się z PGE Ekstraligą i do Częstochowy z pewnością przyjedzie mocno zmobilizowany.

Na piątkowy mecz trener Marek Cieślak postanowił wrócić do poprzedniego zestawienia swojej drużyny. W parze z juniorami pojedzie więc Matej Zagar. Z kolei Fredrik Lindgren ponownie stworzy duet z Adrianem Miedzińskim.

Do składu toruńskiego zespołu powrócił natomiast Rune Holta, który poprowadzi parę z Nielsem Kristianem Iversenem. 

Piątkowy mecz na SGP Arenie Częstochowa rozpocznie się o godz. 20.30.

Awizowane składy

Get Well Toruń:
1. Rune Holta
2. Niels Kristian Iversen
3. Chris Holder
4. Norbert Kościuch
5. Jason Doyle
6. Igor Kopeć-Sobczyński
7. Maksymilian Bogdanowicz

forBET Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski
11. Adrian Miedziński
12. Fredrik Lindgren
13. Matej Zagar
14. Michał Gruchalski
15. Jakub Miśkowiak

Źródło: własne, www.wlokniarz.com