Już w najbliższy piątek, 24 maja forBET Włókniarz Częstochowa w ramach 6. kolejki PGE Ekstraligi podejmie Betard Spartę Wrocław. Drużyna Marka Cieślaka chce zmazać plamę po druzgocącej porażce z Fogo Unią Leszno, choć czeka ją kolejny trudny mecz.
- W zespole pozostaje jeszcze trochę niedosytu i nerwowości, ale jest przede wszystkim sportowa złość - mówi Michał Świącik, prezes forBET Włókniarza. - W piątek do Częstochowy przyjeżdża kolejny trudny rywal, ale będziemy chcieli udowodnić, że Włókniarz ma silną drużynę.
Sternik częstochowskiego klubu ma swój punkt widzenia na przebieg ostatniego spotkania z Unią Leszno. Przekonuje, że wpływ na wynik meczu miał zbieg różnych okoliczności. - Nasi zawodnicy nie spodziewali się aż tak betonowego toru i minęli się ustawieniami motocykli - twierdzi Świącik. - Niestety mecz miał status zagrożonego i decydującą rolę odegrał komisarz. Drużyna z Leszna przełożyła się idealnie, ale w zasadzie czwarty raz w tym sezonie jechała na betonowym torze. Do tego nasi zawodnicy mieli informację, że tor będzie się robił powoli przyczepny.
W piątek w Częstochowie taka sytuacja już nie powinna się powtórzyć. Włókniarza czeka jednak niełatwe zadanie. W ubiegłym sezonie zespół Marka Cieślaka mierzył się czterokrotnie z Betard Spartą Wrocław. Na torze przy Olsztyńskiej górą byli częstochowianie. Mecze były jednak zacięte i rozstrzygały się w ostatnich biegach.
Drużyna Dariusza Śledzia wystąpi w Częstochowie w optymalnym składzie z powracającym po kontuzji Maciejem Janowskim. W zestawieniu Włókniarza nie doszło do żadnych zmian.
Początek spotkania o godz. 20.30.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Jakub Jamróg
3. Vaclav Milik
4. Gleb Czugunow
5. Maciej Janowski
6. Maksym Drabik
7. Przemysław Liszka
forBET Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski
11. Fredrik Lindgren
12. Adrian Miedziński
13. Matej Zagar
14. Jakub Miśkowiak
15. Michał Gruchalski