fot. PL

W niedzielę rywalizowały ze sobą zespoły, których sytuacja w tabeli jest zupełnie inna. Włókniarz jechał do Tarnowa bez żadnego ciśnienia, ponieważ miejsce w play-off ma już prawie pewne. Z kolei gospodarze przystępowali do tego meczu z nożem na gardle. Jedynie zwycięstwo przedłużało ich szanse na utrzymanie w PGE Ekstralidze.

Tarnowianie już na samym początku meczu wypracowali sobie przewagę. Pierwszą gonitwę podwójnie wygrali Artur Mroczka i Nicki Pedersen, pokonując m.in. Leona Madsena. W trzecim biegu Peter Kildemand i Jakub Jamróg ograli Adriana Miedzińskiego i Mateja Zagara, dzięki czemu przewaga gospodarzy wzrosła do 8 punktów (13:5). W piątej gonitwie doszło do bardzo groźnie wyglądającego karambolu. Na tor upadli upadli Fredrik Lindgren, Madsen i Jamróg. Wezwano karetki pogotowia. O własnym siłach do parku maszyn udali się Madsen i Jamróg. Lindgren podniósł się z toru, ale musiał zabrać go ambulans. Choć Szwed był zdolny do dalszej jazdy, na torze już się nie pojawił. Sztab szkoleniowy Włókniarza w porozumieniu z klubowym lekarze uznał, że nie będzie ryzykował jego zdrowia. Przedstawiciele "lwów" poinformowali za pośrednictwem Facebooka, że Lindgren zwichnął kciuk i jest potłuczony. Za kilka dni ma wrócić jednak do dalszej jazdy.

Częstochowianie osłabieni brakiem jednego z liderów nie mieli już tylu argumentów, żeby powalczyć w Tarnowie o coś więcej niż punkt bonusowy. Najlepszym zawodnikiem Włókniarza był Madsen, który w sześciu startach zdobył 16 punktów. Dobre zawody odjechał również Miedziński, który zapisał przy swoim nazwisku 10 "oczek".

Przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej forBET Włókniarz ma w tabeli 18 punktów i traci jedno "oczko" do trzeciej Sparty Wrocław. 26 sierpnia częstochowianie podejmą GKM Grudziądz. Jeśli wygrają, wtedy prawdopodobnie wyprzedzą zespół Rafała Dobruckiego i w play-offach zmierzą się ze Stalą Gorzów. Chyba że wrocławianie pokonają na wyjeździe lidera Fogo Unię Leszno.

Grupa Azoty Unia Tarnów - forBET Włókniarz Częstochowa 51:39

Grupa Azoty Unia Tarnów:
9. Nicki Pedersen – 12+2 (2*,2*,3,3,2)
10. Artur Mroczka – 10 (3,3,0,1,3)
11. Jakub Jamróg – 10+2 (2*,2,2,2,2*)w
12. Peter Kildemand – 6 (3,1,1,1)
13. Kenneth Bjerre – 9+1 (2,1,2,3,1*)
14. Kacper Konieczny – 0 (0,0,0)
15. Patryk Rolnicki – 4+1 (3,1*,0)
16. Wiktor Kułakow – 0 ()

forBET Włókniarz Częstochowa:
1. Leon Madsen – 16 (1,3,3,3,3,3)
2. Tobiasz Musielak – 0 (0,-,-,-,0)
3. Adrian Miedziński – 10 (1,3,2,2,2,0)
4. Matej Zagar – 5+2 (0,2*,1,1*,0,1)
5. Fredrik Lindgren – 3 (3,w,-,-,-)
6. Michał Gruchalski – 3 (2,0,d,1)
7. Bartosz Świącik – 1+1 (1*,-,t)
8. Andreas Lyager – 1 (1,0)

Wyścig po wyścigu
1. Mroczka, Pedersen, Madsen, Musielak – 5:1 – (5:1)
2. Rolnicki, Gruchalski, Świącik, Konieczny – 3:3 – (8:4)
3. Kildemand, Jamróg, Miedziński, Zagar – 5:1 – (13:5)
4. Lindgren, Bjerre, Rolnicki, Gruchalski – 3:3 – (16:8)
5. Madsen, Jamróg, Kildemand, Lindgren (w) – 3:3 – (19:11)
6. Miedziński, Zagar, Bjerre, Konieczny – 1:5 – (20:16)
7. Mroczka, Pedersen, Lyager, Gruchalski (d) – 5:1 – (25:17)
8. Madsen, Bjerre, Zagar, Rolnicki – 2:4 – (27:21)
9. Pedersen, Miedziński, Zagar, Mroczka – 3:3 – (30:24)
10. Madsen, Jamróg, Kildemand, Świącik (t) – 3:3 – (33:27)
11. Bjerre, Miedziński, Mroczka, Lyager – 4:2 – (37:29)
12. Madsen, Jamróg, Gruchalski, Konieczny – 2:4 – (39:33)
13. Pedersen, Miedziński, Kildemand, Zagar – 4:2 – (43:35)
14. Mroczka, Jamróg, Zagar, Musielak – 5:1 – (48:36)
15. Madsen, Pedersen, Bjerre, Miedziński – 3:3 – (51:39)

Źródło: własne