Fot.PL

Częstochowianie nie byli faworytem tego meczu. W pierwszej rundzie Norwid przegrał z Wrześnią 1:3, a w tabeli sklasyfikowany był o kilka pozycji niżej od Krispolu. 

Pierwszego seta rewanżowego pojedynku wygrali przyjezdni 25:23. W drugą partię efektownie weszli gospodarze, którzy przy zagrywkach Mateusza Zawalskiego prowadzili 4:0. W miarę upływu czasu częstochowianie popełniali więcej błędów, a goście skutecznie obijali ich blok. W końcówce seta po bloku na Damianie Wdowiaku był remis (21:21). Krispol jako pierwszy miał piłkę setową, ale na szczęście jej nie wykorzystał. Ostatecznie po skutecznej zagrywce Zawalskiego i kontrataku Dominika Miarki gospodarze wygrali drugą partię 27:25. 

Dla siatkarzy Norwida był to bardzo ważny set w całym spotkaniu. Drużyna Radosława Panasa uwierzyła, że może pokonać wyżej notowanego rywala i dwie kolejne odsłony rozstrzygnęła na swoją korzyść (25:20 i 25:19). 

Exact Systems Norwid Częstochowa – APP Krispol Września 3:1
(23:25, 27:25, 25:20, 25:19)

Norwid: Zawalski, Maruszczyk, Mucha, Kogut, Wdowiak, Nowosielski, Zieliński (libero) oraz Miarka
Krispol: Jasiński, Antosik, Dobosz, Kaźmierczak, Pasiński, Maćkowiak, Wroniecki (libero) oraz Pachocki, Brzóstowicz i Narowski

Źródło: własne, www.siatka.org