Fot.PL

W kwietniu prezydent Krzysztof Matyjaszczyk wysłał list do ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w którym przedstawił argumenty przemawiające za bezpłatną obwodnicą naszego miasta. Jednocześnie zaapelował do mieszkańców Częstochowy i subregionu o wysyłanie takich listów do ministerstwa. Można to uczynić przez stronę http://lepszakomunikacja.czestochowa.pl/.

- We wstępnej odpowiedzi przesłanej z ministerstwa pod koniec kwietnia, wiceminister Jerzy Szmit przypomina, że zgodnie z ogólną zasadą zawartą w Ustawie  o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, za przejazd autostradą pobiera się opłaty pod dwoma warunkami – musi ona być dostosowana do ich pobierania oraz wymieniona w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie autostrad płatnych - informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy. - Częstochowski odcinek A1 znajduje się wprawdzie w ciągu autostrad wymienionych we wspomnianym rozporządzeniu jako potencjalnie płatne, jednak jak dotąd nie została podjęta decyzja o dostosowaniu go do poboru takich opłat. Bez wdrożenia takiej decyzji po wybudowaniu odcinka opłaty za przejazd nim pojazdów do 3,5 tony nie będą pobierane.

Resort informuje jednocześnie, że trwa postępowanie przetargowe, które wyłoni wykonawcę nowego systemu poboru opłat drogowych. W przetargu uwzględnia się możliwość rozszerzenia manualnego systemu poboru opłat od pojazdów lekkich na nowe odcinki autostrad – w tym częstochowski – ale ostateczna decyzja w tej sprawie nie zapadła. Ministerstwo zastrzega, że decyzja o objęciu poszczególnych odcinków opłatami zależy od wielu czynników – choćby natężenia ruchu czy kosztów dostosowania odcinka do odpłatności.

Zdaniem władz miasta częstochowska obwodnica, podobnie jak to ma miejsce w innych dużych miastach, powinna być bezpłatna. Sprawa wciąż jest otwarta.

Źródło: UM Częstochowy