Częstochowskim rugbystom nie udało się sprawić niespodzianki w inauguracyjnym meczu II ligi w Rudzie Śląskiej. Gospodarze po objęciu przewagi w początkowej fazie pojedynku kontrolowali resztę spotkania, pokonując RCC w stosunku 46:12.
fot. RCC
W pierwszych 20 minutach największym problemem częstochowskiego zespołu były straty piłki. Rudzkie "Gryfy" potrafiły te błędy bezlitośnie wykorzystać, zdobywając sukcesywnie kolejne metry wejściami w kontakt zarówno przez zawodników młyna, jak i ataku. W ten sposób kilkukrotnie gospodarze przedarli się na pole punktowe RCC. Pod koniec pierwszej połowy drużyna Rudy Śląskiej uruchomiła również grę nogą, tworząc w ten sposób kilka kolejnych skutecznych dla siebie akcji. Jedną z nich zatrzymał Mariusz Kapica, pozbawiając rywala piłki już na polu punktowym. Sprawy nie ułatwiała znaczna przewaga miejscowej drużyny w formacji młyna, przez co częstochowianie mieli mało możliwości gry w ofensywie. Po bardzo słabej pierwszej połowie w wykonaniu częstochowskiej drużyny, trudno było myśleć o odwróceniu wyniku spotkania.
Tymczasem po zmianie stron gra zawodników młyna RCC zaczęła przynosić lepsze efekty. Dzięki ogromnej pracy włożonej przez graczy tej formacji w kilku kolejnych fazach gry, na pole punktowe gospodarzy przedarł się wreszcie Michał Krzypkowski. Znacznie częściej piłka trafiała również do zawodników ataku, co kilkukrotnie przyczyniło się do zdobycia przewagi terytorialnej przez częstochowską drużynę. Kolejne przyłożenie zdobył kapitan naszego zespołu, dając cień szansy na wywiezienie z Rudy Śląskiej choćby punktu bonusowego. Niestety, dużo błędów i słaba gra w formacji młyna po stronie gości spowodowały, że piłka była wciąż częściej w rękach "Gryfów", niż częstochowian. Nawet przy dobrym ustawieniu graczy RCC w obronie, gospodarze potrafili zdobywać teren w grze w kontakcie, dzięki czemu podwyższyli wynik do 39:12. Punkty dołożyli jeszcze raz w ostatniej akcji meczu.
Dla Rugby Club Częstochowa było to chyba najtrudniejsze spotkanie w rundzie zasadniczej tego sezonu. W następnej kolejce RCC będą pauzować, a kolejny mecz rozegrają już przed własną publicznością 30 kwietnia. Rywalem częstochowskiej ekipy będzie wówczas zielonogórska Wataha, która w miniony weekend pokonała minimalnie Miedziowych Lubin w stosunku 17:18.
Skład RCC: Piotr Bartkowiak, Daniel Popczyk, Karol Magnucki, Daniel Królak, Dawid Dróżdż, Michał Jureczko, Karol Balsam, Michał Krzypkowski, Mateusz Nowak, Krzysztof Gola (65' Grzegorz Szkopiak), Tomasz Ociepa, Mariusz Kapica, Patryk Weżgowiec, Mikołaj Szpondowski, Mateusz Pułtorak.
Źródło: Rugby Club Częstochowa |