W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej PlusLigi częstochowski AZS przegrał w piątek, 24 marca u siebie 0:3 z Lotosem Trefl Gdańsk.
Fot.PL
Częstochowianie bardzo źle rozpoczęli to spotkanie. Przy stanie 3:8 trener akademików Michał Bąkiewicz musiał przerwać grę. Po powrocie na boisku skutecznymi atakami popisali się Oleksandr Grebeniuk i Rafał Szymura. Niestety niewiele to pomogło. Goście prowadzili 17:12 i już do końca kontrolowali przebieg tej partii.
Najwięcej emocji przyniosła druga odsłona. Dzięki atakom Grebeniuka i blokowi Bartosza Buniaka AZS prowadził 6:4. Akademicy zaczęli jednak popełniać proste błędy, co wykorzystali siatkarze Trefla Gdańsk. Gospodarze przegrywali 6:8 ale nie zamierzali się poddać. Punktowymi blokami popisali się Tomasz Kowalski i Szymura, a w ataku dobrze spisywał się Mykoła Moroz. Gospodarze obronili dwie piłki setowe i doprowadzili do gry na przewagi. Seta potężnym serwisem zakończył Damian Schulz.
Gdańszczanie poszli za ciosem i dzięki dwóch pojedynczym blokom Schulza już na początku trzeciego seta wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Bezradni częstochowianie nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonego rywala i przegrali ostatnią odsłonę 15:25.
AZS Częstochowa – LOTOS Trefl Gdańsk 0:3 (17:25, 24:26, 15:25)
AZS: Tomasz Kowalski, Moroz, Buniak, Szymura, Grebeniuk, Janus, Adam Kowalski (libero) oraz Szlubowski, Polański, Wawrzyńczyk, Buczek.
LOTOS Trefl: Schulz, Pashytskyy, Gawryszewski, Mika, Hebda, Masny, Gacek (libero) oraz Niemiec, Romać, Ferens
Źródło: www.azsczestochowa.pl |