fot. Grzegorz Misiak
Sztab szkoleniowy i żużlowcy Tauron Włókniarza Częstochowa mają o czym myśleć po piątkowym meczu u siebie z ebut.pl Stalą Gorzów. Gospodarze choć po dwunastym wyścigu prowadzili różnicą dziesięciu punktów, ostatecznie nie zdołali pokonać rywala i wciąż pozostają bez zwycięstwa w PGE Ekstralidze. Nie tak chyba działacze i kibice częstochowskiego Włókniarza wyobrażali sobie początek sezonu. Drużyna Lecha Kędziory po trzech kolejkach ma zaledwie dwa punkty. W piątek na Arenie zielona-energia.com nie wykorzystała swoje szansy, aby sięgnąć po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Ale od początku.
Pierwszy bieg zakończył się podziałem punktów, dzięki wygranej Leona Madsena. Niestety ostatni linię mety minął Maksym Drabik. W wyścigu młodzieżowców doszło do groźnej sytuacji. Kajetan Kupiec zahaczył o tylne koło motocykla prowadzonego przez Oskara Palucha i upadł na tor. Na szczęście nic mu się nie stało. Osamotniony w powtórce Franciszek Karczewski nie dał rady duetowi gości i Włókniarz przegrywał 4:8. Gospodarze odrobili część strat w następnej gonitwie. Mikkel Michelsen i Jakub Miśkowiak pokonali 4:2 parę Anders Thomsen i Wiktor Jasiński. Częstochowianie wyrównali stan meczu w kolejnym wyścigu. Powracający do składu po kontuzji Kacper Woryna wygrał czwarty bieg, a punkt dorzucił Kajetan Kupiec.
Po przerwie spowodowanej równaniem toru "lwy" odniosły pierwsze podwójne zwycięstwo. Maksym Drabik i Jakub Miśkowiak skutecznie odpierali ataki Martina Vaculika. Kolejny moc cios częstochowianie zadali w jedenastym wyścigu. Madsen i Miśkowiak pokonali podwójnie Oskara Fajfera i Szymona Woźniaka, dzięki czemu ich przewaga wzrosła do ośmiu punktów (37:29). Kibice Włókniarza oszaleli po dwunastym biegu, który zwycięsko zakończył Drabik, a punkt dowiózł do mety Karczewski. Na starcie zdefektował Paluch.
Gdy wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą, stało się coś niespodziewanego. W trzech ostatnich gonitwach goście odrobili wszystkie straty, głównie dzięki Thomsenowi i Vaculikowi. Ostatecznie w Częstochowie padł remis.
Tauron Włókniarz Częstochowa - ebut.pl Stal Gorzów 45:45
Punktacja:
Tauron Włókniarz Częstochowa: 9. Leon Madsen – 12 (3,3,2,3,1) 10. Kacper Woryna – 4 (3,1,0,0) 11. Maksym Drabik – 10 (0,3,2,3,2) 12. Jakub Miśkowiak – 6+3 (1,2*,1*,2*,0) 13. Mikkel Michelsen – 10 (3,3,3,1,0) 14. Kajetan Kupiec – 1 (w,1,0) 15. Franciszek Karczewski – 2 (1,0,1) 16. Anton Karlsson – NS
ebut.pl Stal Gorzów: 1. Szymon Woźniak – 8 (2,2,1,0,3) 2. Wiktor Jasiński – 1+1 (0,1*,-,-) 3. Martin Vaculik – 10+3 (1*,1,2,2,2*,2*) 4. Oskar Fajfer – 5+1 (2,0,1*,1,1) 5. Anders Thomsen – 16 (2,2,3,3,3,3) 6. Mateusz Bartkowiak – 2+1 (2*,0,0) 7. Oskar Paluch – 3 (3,0,d) 8. Mathias Pollestad – NS
Bieg po biegu: 1. (63,81) Madsen, Woźniak, Vaculik, Drabik – 3:3 – (3:3) 2. (64,04) Paluch, Bartkowiak, Karczewski, Kupiec (w/u) – 1:5 – (4:8) 3. (62,46) Michelsen, Thomsen, Miśkowiak, Jasiński – 4:2 – (8:10) 4. (63,64) Woryna, Fajfer, Kupiec, Bartkowiak – 4:2 – (12:12) 5. (63,42) Drabik, Miśkowiak, Vaculik, Fajfer – 5:1 – (17:13) 6. (63,12) Michelsen, Woźniak, Jasiński, Karczewski – 3:3 – (20:16) 7. (63,75) Madsen, Thomsen, Woryna, Paluch – 4:2 – (24:18) 8. (63,59) Michelsen, Vaculik, Fajfer, Kupiec – 3:3 – (27:21) 9. (63,35) Thomsen, Madsen, Woźniak, Woryna – 2:4 – (29:25) 10. (63,76) Thomsen, Drabik, Miśkowiak, Bartkowiak – 3:3 – (32:28) 11. (63,71) Madsen, Miśkowiak, Fajfer, Woźniak – 5:1 – (37:29) 12. (64,00) Drabik, Vaculik, Karczewski, Paluch (d/start) – 4:2 – (41:31) 13. (64,01) Thomsen, Vaculik, Michelsen, Woryna – 1:5 – (42:36) 14. (64,17) Woźniak, Drabik, Fajfer, Miśkowiak – 2:4 – (44:40) 15. (64,21) Thomsen, Vaculik, Madsen, Michelsen – 1:5 – (45:45)
Źródło: własne, www.wlokniarz.com |