fot. PL
W rozegranym w sobotę, 16 kwietnia spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy częstochowski Raków pewnie pokonał na wyjeździe 3:0 Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. W sobotę zagrały ze sobą drużyny, które mają zupełnie inne cele ligowe. Raków walczy o mistrzostwo, a Termalika o utrzymanie. Mimo to trener Marek Papszun ostrożnie podchodził do tego meczu.
Jako pierwsi dobrą okazję wypracowali sobie gospodarze, którzy zagrozili częstochowianom po stałym fragmencie gry. Czujna była jednak defensywa Rakowa. W 12. minucie Ben Lederman zagrała do Vladislavsa Gutkovkisa, ale jego strzał obronił Pavel Pauliuchenka. Chwilę później na bramkę gospodarzy uderzał Fábio Sturgeon. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. W 36. minucie wynik spotkania otworzył Ivi López.
Po przerwie zespół z Niecieczy ruszył do ataku, szukając wyrównującej bramki. W 56. minucie uderzał Michal Hubinek, ale na posterunku był Vladan Kovačević. Kilka minut później częstochowianie podwyższyli wynik meczu. Strzał Tomáša Petráška obronił Pauliuchenka, ale przy dobitce Gutkovskisa był już bezradny. Częstochowianie kontrolowali przebieg meczu, zdobywając jeszcze jedną bramkę. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Sebastian Musiolik.
Kolejny mecz Raków rozegra już w najbliższą środę, 20 kwietnia. Częstochowianie zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 0:3 (0:1)
Raków: Kovačević - Petrášek, Rundić, Krzyżak, Lederman (89. Sapała), Gwilia (78. Czyż), Kun, Sorescu, Sturgeon (58. Cebula), Ivi (89. Musiolik), Gutkovskis (78. Arak)
Bruk-Bet Termalica: Pauliuchenka - Tekijaski, Śpiewak (64. Poliarus - 85. Stefanik)), Radwański, Mesanović (78. Varga), Grzybek, Hybs (64. Grabowski), Wlazło, Hubinek, Domgjoni (46. Poznar), Dombrovskyi
Źródło: www.rakow.com |