fot. Raków Częstochowa
W hicie 16. kolejki PKO Ekstraklasy częstochowski Raków przegrał w sobotę, 6 lutego na wyjeździe 0:2 z wiceliderem Legią Warszawa. Częstochowianie podobnie jak w pierwszym w tym sezonie meczu z Legią Warszawa i tym razem nie znaleźli sposobu na drużynę prowadzoną obecnie przez Czesława Michniewicza.
Od początku sobotniego meczu Raków stosował wysoki pressing. Drużyna Marka Papszuna starała się szukać okazji, ale niewiele z nich wynikało. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy oddali kilka celnych strzałów na bramkę strzeżoną przez Dominika Holca. W 29. minucie dośrodkowanie z prawej strony boiska wykorzystał Luquinhas. Słowackiego bramkarza próbował następnie pokonać Andre Martins. Przed szansą na wyrównanie stanął natomiast Fran Tudor, ale dobrą interwencją popisał się Artur Boruc. Na przerwę obie drużyny schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy.
Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków podopiecznych Czesława Michniewicza. Holca strzałem z przewrotki próbował zaskoczyć Tomas Pekhart. W 57. minucie dogodnej okazji nie wykorzystał Vladislavs Gutkovskis, który nie trafił czysto w piłkę. Niedługo potem Tudor sfaulował w szesnastce Filipa Mladenovicia i sędzia podyktował rzut karny. Skutecznym egzekutorem okazał się Pekhart. W dalszej części meczu częstochowianie bezskutecznie próbowali próbowali przedrzeć się przez szczelną defensywę stołecznej drużyny i ostatecznie musieli pogodzić się z porażką.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 2:0 (1:0)
Legia: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia - Wszołek, Slisz, Martins (50. Lopes), Mladenović - Kapustka, Pekhart, Luquinhas (90+2’ Kisiel)
Raków: Holec - Mikołajewski, Niewulis (43. Jach), Schwarz - Tudor (72. Malinowski), Sapała, Poletanović, Bartl (58. Kun), Tijanić, Ivi (45. Cebula, 72. Szelągowski) - Gutkovskis Gole: Luquinhas (29.), Pekhart (64.)
Źródło: własne, www.rakow.com |