Częstochowscy policjanci pełniący służbę na zbiorniku w Poraju w zaledwie kilkanaście minut uratowali dwie załogi pływające rowerami wodnymi. Do zdarzenia doszło podczas silnych podmuchów wiatru, który uniemożliwiał pływającym dotarcie do brzegu.
W niedzielę, 26 lipca ok. godziny 19 dyżurny myszkowskiej komendy skierował patrol wodny w rejon przystani Marina, gdzie znajdowały się osoby pływające na rowerkach wodnych. Miały problem z dopłynięciem do przystani z uwagi na nagłą zmianę warunków atmosferycznych, silnych podmuchów wiatru, opadów deszczu oraz wysokich fale.
Stróże prawa ruszyli z pomocą w okolicę plaży w Poraju. Tam zauważyli dwie osoby pływające rowerem wodnym. Machały w kierunku mundurowych, wołając w ten sposób o pomoc. Wysoka fala i silny wiatr znosił ich na przeciwny brzeg zbiornika. Policjanci podpłynęli do nich i pomogli 32-letniej kobiecie oraz 25-letniemu mężczyźnie bezpiecznie wrócić na ląd. Dwuosobowa załoga trafiła na pokład policyjnej łodzi, a ich rower został odholowany na ląd.
Z uwagi na pogarszające się wciąż warunki atmosferyczne wodniacy podjęli patrol w trosce o bezpieczne spłynięcie jednostek do swoich pomostów. W czasie patrolu około 200 metrów od brzegu zauważyli czteroosobową załogę nastolatków, która pływała rowerem wodnym. Przy nich znajdywała się łódź strażaków z OSP z Poraja, a druhowie prowadzili akcję ratowniczą. Mundurowi od razu pomogli strażakom. Odholowali jednostkę bezpiecznie do brzegu, a chłopcy w wieku od 16 do 19 lat dopłynęli do lądu na pokładzie łodzi strażackiej.
Dzięki skutecznej i zdecydowanej akcji policjantów i strażaków wszyscy cali i zdrowi mogli bezpiecznie zakończyć wypoczynek nad wodą. Na szczęście żaden z uczestników tej akcji nie potrzebował pomocy medycznej.