fot.PL
Już wkrótce zmieni się herb Częstochowy, na który według projektu w miejsce kruka powrócił złoty orzeł. - W tym tygodniu otrzymaliśmy zgodę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na zmianę herbu. Wcześniej jego projekt pozytywnie zaopiniowała Komisja Heraldyczna - informuje prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. - Cieszę się, że wracamy do prawowitego herbu i to w 800-lecie pisanej historii Częstochowy.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą częstochowscy radni. Projekt uchwały w tej sprawie ma trafić na najbliższą sesję Rady Miasta, tj. 27 lutego.
Projekt herbu wykonali profesorowie Uniwersytetu Humanistyczno – Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie: Marceli Antoniewicz i Andrzej Desperak.
- Powróciliśmy do białych wież i okalającego miasto muru ze zmienioną proporcją bramy wjazdowej i kraty - mówił podczas prezentacji projektu herbu prof. Desperak. - Pojawienie się na przeciwstawnych, symetrycznych wieżach lwa Rusi Halickiej i orła piastowskiego związanych z Władysławem Opolczykiem stanowią pewną równowagę i wzniosły, piękny symbol. Jeśli chodzi o rysunek lwa Rusi Halickiej występuje również na nagrobku Władysława Jagiełły w katedrze na Wawelu. Mamy tutaj różnicę polegające na geometrii łap lwa z pazurami. To lew stąpający. Różni się również grzbietem, grzywą. Geometria herbu jest bardzo uporządkowana, wręcz matematyczna. Widać, że ten herb przyjmujący symbolikę średniowieczną jest na wskroś współczesny. Orzeł piastowski przyjmuje bowiem szlachetną postać.
Herb Częstochowy powstał w XIV wieku, odwołując się do symboli często używanych wówczas w średniowiecznej Europie. Znalazły się na nim powszechne wtedy mury miejskie z wieżami i bramą oraz symbole Władysława Opolczyka, wówczas księcia zwierzchniego miasta. Używał on wtedy znaku złotego orła - jako książę opolski oraz lwa - jako pan Rusi Halickiej.
Kruka w częstochowskim herbie nie było w XIV wieku ani stulecia później. Pojawił się za to w godle (nie herbie) paulińskim, ale dopiero w XVII-XVIII wieku, w dodatku w Portugalii. Tam związany był z przekazem św. Hieronima i legendą o kruku-grzeszniku, który przynosił św. Pawłowi chleb w dziobie. Zdaniem prof. Antoniewicza, który od lat zabiega o zmianę herbu, Częstochowa jednak nigdy nie była miastem paulińskim, dlaczego więc miałaby mieć symbolikę związaną z zakonem w swoim herbie. Na żadnej miejskiej pieczęci nigdy żaden kruk się nie pojawia.
Po wojnie Częstochowa nie doczekała się zatwierdzenia właściwego herbu, ale za to przez wiele lat używano znów właściwej symboliki orła i lwa. Dopiero w 1992 roku część częstochowskich radnych zgłosiła konieczność zmiany herbu, sugerując powrót kruka. Co ciekawe, zgodnie z symboliką chrześcijańską oznacza grzech, grzesznika, heretyka, rozpustę, a orzeł m.in. Chrystusa.
Źródło: własne |