fot. Natalia Grabarczyk

Drużyna z Częstochowy w minioną sobotę odniosła premierowe w tym sezonie zwycięstwo przed własną publicznością. W klubie liczą, że zespół pójdzie za ciosem i w następnym meczu we własnej hali dopisze kolejne cenne punkty do ligowej tabeli.

Obecnie częstochowianie z dorobkiem ośmiu "oczek" plasują się na 6. pozycji, lecz mają tyle samo punktów co czwarty Kasztelan Rozprza. Ewentualna wygrana nie tylko poprawi ich sytuację w ligowej klasyfikacji, ale także sprawi, że AZS 2020 w dobrych nastrojach zakończy  rok kalendarzowy w rozgrywkach II ligi we własnej hali.

- Mamy nadzieję, że gra przed własną publicznością znów nam pomoże w walce o zwycięstwo. W ostatnim spotkaniu pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę i przy wsparciu publiczności w ten weekend liczymy na to samo - mówi przed spotkaniem libero AZS-u 2020, Jan Pogłodziński.

W sobotę po drugiej stronie siatki staną siatkarze MMKS-u Lotnik Łęczyca, którzy przyjadą do Częstochowy poszukać pierwszego ligowego zwycięstwa. Ekipa z Łęczycy nie jest jednak chłopcem do bicia, a połowę spotkań przegrała po pięciosetowych bojach. W szeregach Lotnika występują tacy zawodnicy jak Damian Wdowiak czy Piotr Janiak, który jest plażowym partnerem kapitana AZS-u 2020, Jędrzeja Brożyniaka. Tym razem przyjaciele z boiska, którzy dwa tygodnie temu sięgnęli po triumf w World Tourze w Doha staną po dwóch stronach siatki, a ich pojedynek z pewnością dodaje dodatkowego smaczku sobotniej rywalizacji.

Początek meczu w Hali Sportowej Częstochowa o godzinie 16. Wstęp wolny.

Źródło: Eco-Team AZS 2020 Stolzle Częstochowa